silny dorosły kontra dziecko w nas

Silny dorosły kontra kruche dziecko w nas

28 sierpnia

Unieważnione dziecko = skryty „silny” dorosły

Nieusłyszane wołania.
Zlekceważone uczucia.
Zapomniane obietnice.
Niespełnione prośby.
Niezaadresowane potrzeby.
Wyśmiane aspiracje.
Umniejszone pragnienia.
Ironia i cynizm zamiast akceptacji.

Pocałunki, których nie dostaliśmy.
Objęcia, których nam odmówiono.
Czułość, która została wykorzystana,
albo beznamiętnie, brutalnie skonsumowana
i wypluta.

BRAK UWAGI!
Mur.
Ciche dni, nerwowe noce.

Pustka.
Wycofanie.

Wycofanie

Miejsce, do którego się wycofaliśmy, miało być bezpieczne i dające gwarancję nienaruszalności naszych granic.

Supermeni i superwomen w nieskazitelnie czystych strojach i lśniących pancerzach.

„Silni” cisi dorośli, którzy za dnia bohatersko zmagają się z rzeczywistością,
a pod wieczór z utęsknieniem kłębią się we własnym objęciu i z nadzieją wypatrują w oddali tego, co im samym mogłoby dać spełnienie.

Poczucie samotności, z którym zmaga się każdy taki cichy „silny” i „silna”.
Wypalanie energii, bez jej uzupełniania.

Są też tacy, którzy…
nie mając jak zaadresować swoich najskrytszych potrzeb przykrywają je powierzchownymi przyjemnościami.
Jednak wciąż nie słuchając w pełni siebie.

Cukierki na osłodę życia.

Spełnianie powierzchownych zachcianek.
Zapominanie o potrzebach emocjonalnych, przykrywane upominkami materialnymi.
Substytuty.

Substytuty objęć.
Substytuty czułości.
Substytuty pocałunków.

Które spiętrzone, z czasem zaczynają przytłaczać,
wzmagają tylko niepokój i palące w sercu
NIENASYCENIE.

Co zapewnia nasycenie?

W marketingu jest taka prosta formuła, która pozwala zrozumieć, jakie ludzkie pragnienia musisz zaadresować, aby Twój przekaz był bardziej angażujący i atrakcyjny dla odbiorców.

Chodzi o zaadresowanie tych wszystkich głębokich i utęsknionych pragnień, które zostały wymienione wcześniej.
Przepis jest prosty.

Wiel z nas chce tylko…

  • Zostać zauważonym / zauważoną.
  • Zostać usłyszanym / usłyszaną.
  • Zostać zrozumianym / zrozumianą.

Tak niewiele, a w istocie tak wiele.
Podstawa.

Alternatywa

Pomyśl, czy życie nie byłoby łatwiejsze, gdybyśmy

  • potrafili otwarcie prosić innych, o to czego pragniemy, zamiast to skrywać czy poszukiwać substytutów,
  • na głos, otwarcie wyrażali swoje pragnienia i nie umniejszali swoich marzeń ze strachu, że ktoś je zaneguje,
  • potrafili lepiej nazywać swoje potrzeby emocjonalne w nadziei, że je zaspokoimy,
  • dawali sobie przyzwolenie na odczuwanie także tych trudnych emocji i nie bali się nimi z kimś podzielić,
  • nie bali się dotyku, nie musieli tężeć ze strachu, że ktoś przekroczy nasze granice fizyczne,
  • potrafili pytać o potrzeby innych, zamiast się tylko wszystkiego domyślać i tworzyć w głowie prawdopodobne scenariusze.

Życie jest proste, to my sami je sobie komplikujemy.
Bo boimy się, że nasze prośby zostaną odrzucone, potrzeby zbagatelizowane, a uczucia zanegowane.
Bać się pójść po swoje.

Ty też możesz czasami czuć niepewność, czy zwątpienie.
Ważnez żebyś nie negował, czy nie negowała tych uczuć, bo zaprzeczanie im tylko je nasili.

Przykre, ale wcale nie musi tak być.
Jest inna droga.
Lepsze rozmowy, lepsze słuchanie siebie i innych.

Ta książka pomoże Ci lepiej zrozumieć jak nie tłumić siebie i innych.

Przeczytaj tę jedną książkę

Jeśli masz niewiele czasu na czytanie, przeczytaj przynajmniej tę jedną książkę.
Uzmysłowi Ci, jak ważnych rzeczy możesz dokonać, przyjmując czułe nastawienie i okazując empatię do dzieci.

Jak mówić, żeby dzieci nas słuchały. Jak słuchać, żeby dzieci do nas mówiły. – Adele Faber, Elain Mazlich

Bo w każdym z nas tkwi spragnione miłości dziecko

Faktem jest, że w nas – dorosłych nadal drzemią takie „dzieci”.
Dzieci stęsknione okazania im empatii i otwartości na wyrażenie swoich potrzeb i pragnień.
Te „dzieci”, ta krucha i wrażliwa strona, która zwykle musi być spychana, chowana za pancerzem.

Czego dowiesz się z książki?
Między innymi tego, jakich reakcji unikać, gdy dziecko przychodzi do Ciebie po swoją porcję UWAGI.

Uwaga jako najlepsza forma uznania

Danie komuś swojej pełnej, niezmąconej uwagi jest (w obecnych czasach) jedną z najwyższych form uznania drugiego człowieka.
Zdziwisz się jak wiele pięknych rzeczy możesz dzięki temu odkryć i się nauczyć.

Kiedyś byłeś dzieckiem.
Teraz Ty jesteś dorosłym i możesz dawać innym swoją uwagę, oszczędzając im przy tym zwątpień i skrywania się za swoim pancerzem.

Jak dać drugiemu człowiekowi uwagę i poczucie bycia dostrzeżonym, wysłuchanym i zrozumianym.

4 formy uznania uczuć dziecka / dorosłego

  • słuchanie z pełną uwagą
    (skupienie, otwartość i danie przestrzeni na jej otwartość),
  • zaakceptowanie jej uczuć (empatia),
  • nazywanie tych uczuć
    (kierowanie swojej i jej uwagi na uczucia, a nie na czystą logikę, lub dawanie rad),
  • pomoc w wyrażaniu pragnień w formie fantazji
    (rozwijanie zamysłów w marzenia i dawanie przestrzeni na rozwój jej aspiracji).

A w jaki sposób nie przegonić tego cudownego „dziecka”?

Tych swoich reakcji unikaj przy dziecku / dorosłym

Unikaj:

  • zaprzeczania jego uczuciom,
  • filozofowania,
  • dawania rad,
  • zabawy w psychologa-amatora,
  • drążenia i zadawania szeregu pytań (zwłaszcza niewygodnych, bo się wycofa, albo odpuści powierzanie Ci swoich odczuć),
  • użalania się nad nim,
  • patronowania i zajmowania stron w temacie, w którym nawet nie masz dobrego rozeznania.

Zamiast tego daj:

  • otwartość,
  • skupienie,
  • empatię

…i szczerą intencję, która za tym wszystkim stoi.

Pamiętaj, że tu nie chodzi o Ciebie i Twoją subiektywną wizję rzeczywistości, tylko o czyjąś, równie subiektywną perspektywę, czyjąś rzeczywistość, do której ma swoje prawo w tej dokładnie chwili, którą akurat razem przyszło Wam współdzielić.

Spraw, żeby ta chwila, którą dzielisz była bardziej łączeniem.
Zbliżaniem, a nie oddalaniem.

Stwórz bezpieczną przestrzeń, w której w pełnej okazałości może wyłonić się ta czysta i niewinna postać, której kiedyś odmówiono miejsca.

Bądź uważny / uważna!
💗💛💚


O autorze

Irek Krajewski

Tworzę strony internetowe w Wordpressie w ikreacja.pl oraz startup technologiczny connectorio.com. Biegam, kocham taniec, czytam w jęz. angielskim i francuskim. Choć jestem inżynierem, zawsze interesował mnie człowiek i emocje. Prostego Facet stworzyłem właśnie po to, żeby je zgłębiać.

Wpisy z tej samej kategorii

{"email":"Email address invalid","url":"Website address invalid","required":"Required field missing"}

Weź BlogBook'a z najlepszymi wpisami

To 200 stron strategii i metod na radzenie sobie z emocjami i sposobów na konstruktywne myślenie w obliczu trudnych wyzwań. Zapisz się na listę mailową i odbierz swojego BlogBooka teraz!

>