Wczoraj pisałem o tym, jak trudno jest wybrać, gdy mamy zbyt wiele możliwości. Obfitość opcji, to nie przyczyna tego, że trudno jest się nam ukierunkować, to tylko coś, co utrudnia wybór tym, którzy nie są ukierunkowani i gotowi, by redukować możliwości i poświęcać się długoterminowym planom.
Dlaczego jeszcze może być Ci trudno podejmować decyzje co do tego, co masz zrobić?
Przyczyn może być kilka.
Kiedy podejmowanie decyzji jest trudne?
- Jest Ci trudno, bo nie masz jasno sprecyzowanych celów osobistych, które dotyczą wielu aspektów życia (np. nie tylko pracy, ale także i relacji z bliskimi, zdrowia, edukacji, duchowości itd.).
Cele te nie mają określonych żadnych mierników, które pomagają ustalić jak dobrze idzie Ci ich realizacja. Jeżeli nie określasz mierników dla swoich celów, to najczęściej ilość czasu spędzana na danym zadaniu (celu) staje się tym mierników.
Tylko, czy fakt, że spędzasz nad czymś mnóstwo czasu wskazuje, że rzeczywiście czynisz duże postępy, czy może tylko siebie oszukujesz? - Brak określonych celów przekłada się na to, w jaki sposób podchodzisz do relacji z ludźmi - rozmów i spotkań, poruszanych tematów. Te relacje zabierają ogromną ilość czasu, której często nie zauważamy. Łatwiej czasem odmówić sobie czasu na... na przykład odpoczynek, niż odmówić komuś przyjęcia zaproszenia na spotkanie towarzyskie.
Im mniej pewny jesteś kierunku w którym zmierzasz, im bardziej rozmytą masz wizję swojej przyszłości, tym trudniej będzie Ci odmawiać niektórym osobom czasu i komunikować im to w sposób, który ich nie urazi, czyli przedstawiając konkretne argumenty przemawiające za tym, że potrzebujesz poświęcić swój czas na coś innego.
Im mniej zdecydowany jesteś w tym na co przeznaczasz czas i częściej lokujesz go w napotkane okazje - w tym konkretnym przypadku spotkania z ludźmi, którzy wychodzą z przypadkową inicjatywą, tym trudniej będzie Ci się określić, tym mniej będziesz miał okazji na sprawdzenie co przynosi odmowa drugiemu człowiekowi i tym trudniej sam będziesz znosił sytuacje, w których musisz odmówić.
Zamiast tego, będziesz w swojej głowie przewidywał różne scenariusze, zwykle negatywne i się nimi zamartwiał, zamiast skupić się na swoich celach, lub sprawdzać jak jest w rzeczywistości i jakie konsekwencje przynosi odmowa. - Im mniej określony i stały jesteś w swoich postanowieniach, tym bardziej jesteś podatny na inercję, na bodźce emocjonalne, ponieważ częściej odmawiasz sobie budowania "siły decycyzynej", albo po prostu zdecydowania.
Im mniejsza jest ta umiejętność u Ciebie, tym trudniej będzie Ci "zbić" tzw. opór emocjonalny przed podążaniem "drogą rzadziej uczęszczaną".
Im więcej tej podatności, czy inercji, tym częściej to ktoś inny będzie podejmował decyzje za Ciebie.
Pomyśl o tym w ten sposób, że:
W zamyślonej, lecz niezdecydowanej, a przez to pustej głowie, jest więcej miejsca na to, aby zasiedliło ją coś, co jest podane na tacy, choć niekoniecznie dobre dla Ciebie.
Ilustracja tytułowa: Markus Spiske z Unsplash
