Pewność siebie często jest tylko hasłem, o którym dużo się mówi, mówi się o przymiotach mężczyzny pewnego siebie, albo mnoży przykłady takowych, a jakoś rzadziej można znaleźć konkretne sposoby na jej zwiększenie.
Wiele z tych porad polega na przedstawianiu mantr i afirmacji, których powtarzanie rzekomo przyniesie wspaniałe efekty.
Ja mam bardzo przyziemne podejście do tematu i wiem, że u mnie zawsze najlepiej sprawdzało się uczenie poprzez doświadczanie, czyli poznanie empiryczne.
Pewność siebie, to nic innego jak zestaw wielu cech, które wynikają ze zdrowego, niczym nie zniekształconego przekonania (czyli nie np. z narcyzmu, albo pustej pychy), że ufasz sobie, wierzysz w swoją umiejętność zdobywania kompetencji niezbędnych do tego, by osiągać wyznaczone dla siebie cele.
Mężczyzna pewny siebie, to także mężczyzna przygotowany na akceptowanie trudów rzeczywistości, czyli taki, który nie poddaje się przy pierwszej napotkanej przeszkodzie i idzie dalej mimo niej, a porażki potrafi zaakceptować jako coś, co weryfikacją jego stanu wiedzy i umiejętności na daną chwilę.
Podsumowując: pewność siebie mężczyzny, to:
- w stosunku do siebie > postawa zaufania w swoje umiejętności obecne, lub przyszłe,
- wobec świata > akceptacja odpowiedzialności za efekty własnych działań i umiejętność odpierania tego, co jest niezależne od nas i przeciwdziałania temu, co negatywne w sposób konstruktywny.
Jak możesz nabrać pewności siebie?
Oto kilka pomysłów:
- Jeśli jesteś nieśmiały wobec kobiet - zapisz się na kurs tańca i wytrwaj rok, dwa.
- Jeśli dajesz sobie wchodzić na głowę - ustal swoje priorytety i trenuj się w akceptowaniu tego, co jest po Twojej myśli, a odrzucaniu tego, co Ci nie pasuje (trening asertywności).
- Jeśli targają Tobą emocje i nie możesz uspokoić myśli, gdy masz rozterki natury emocjonalnej, zacznij medytować - nabierzesz dystansu do swoich myśli i emocji.
- Jeśli nie czujesz się w niczym kompetentny - każdy jest w czymś lepszy od większości osób wokoło - stwórz listę 100 osiągnięć (nawet najdrobniejszych, jak np. to, że ukończyłeś szkołe podstawową, złowiłeś wielką rybę, czy nazbierałeś wiele grzybów - liczba 100 zmusi Cię do wypisania także rzeczy trywialnych).
- Jeśli myślisz o sobie w sposób negatywny - udaj się na psychoterapię, zapewnij sobie możliwość współpracy z coachem, terapeutą osobistym - przepracujcie to!
- Jeśli ciągle porównujesz się do innych, zauważ, że nie znasz innych lepiej niż siebie, a porównując siebie do innych popełniasz wielki błąd i kierujesz uwagę nie tam, gdzie możesz odkryć coś naprawdę ważnego i prawdziwego. Zacznij od siebie. Twoje myśli na temat innych, to tylko przypuszczenia. Nie żyjesz w ich skórze.
- Jeśli cofasz się przed osobami, które są samcami alfa i frustruje Cię to - zacznij sprawdzać co się stanie, gdy się im postawisz. Zacznij od czegoś małego i sprawdź jaka będzie reakcja, a potem powoli zacznij zmieniać swój stosunek do słowa "konfrontacja". Stawiaj granice, gdy jest to dla Ciebie istotne, a ktoś narusza Twoją przestrzeń.
- Nie wiesz, czy mógłbyś kogoś zdominować i dlatego zakładasz, że nie jesteś alfą - zapisz się na sztuki walki i zacznij trenować. Walcząć przekonasz się sam ile możesz, a ile jest kwestią treningu, połączeniem wiedzy i umiejętności oraz tężyzny fizycznej lub elastyczności ciała.
- Boisz się publicznych wystąpień, boisz się śpiewać, boisz się wejść na wysoką drabinę - zrób to w końcu! Zacznij po mału, a potem zwiększaj ilość osób, przed którymi występujesz, śpiewasz, wchodź wyżej i wytrzymuj jak najdłużej w takich sytuacjach.
- ...są miliony innych bardzo dobrych sprawdzianów, które pozwalają wykształcić poczucie pewności, że to, co masz, jest Twoje i jest właściwe, a więcej możesz osiągnąć dając sobie czas i okazje do przekraczania swoich granic i wychodzenia ze strefy komfortu.
Odwagi, ciekawości i robienia życzę!
