Jeśli męczą Cię powracające, natrętne myśli związane z przeszłością - odczuwasz żal, że coś się wydarzyło w Twoim życiu, coś wyrządziło szkody, wpuściłeś przysłowiowego lisa do kurnika, który zrobił tam spustoszenie. Co z tym zrobić?
To na tyle proste, że nie warto tego komplikować. Przeszłości nie zmienisz. Tym, co się wydarzyło nie możesz w żaden sposób zarządzać.
Co możesz zrobić z myślami na temat tej “ciemnej” części przeszłości?
Prawda jest taka, że nie ma sensu gdybać. Nie wiesz i nie dowiesz się czy gdybyś postąpił inaczej, skutek byłby lepszy, czy jeszcze gorszy.
Jedno jest pewne. Postrzeganie pewnych zdarzeń z przeszłości jako negatywne, co najwyżej dostarczy Ci negatywnych emocji i nie ruszysz do przodu.
Zaakceptuj to, co się zdarzyło, przyjmij konsekwencje, wyciągnij coś pozytywnego, jak np. to, że sytuacja z przeszłości dostarczyła Ci nauki, cennego doświadczenia. Zaakceptuj to i jak najszybciej rusz do przodu, nie użalaj się nad sobą, nie tkwij w przeszłości, tylko skup się na swojej przyszłości, pomóż wpierw sobie i dostarcz pierwszych, choćby i najmniejszych sukcesów.
Nie odcinaj się od przeszłości, miej ją w pamięci, jako cenną lekcję, ale nie rozmyślaj o niej, bo to sprawia, że generujesz tylko więcej negatywnych myśli i emocji.
Należy się zajmować wyłącznie tym, na co mamy wpływ:
teraźniejszością dzięki odpowiedniemu reagowaniu tu i teraz
przyszłością dzięki właściwemu planowaniu i realizowaniu celów
Rób tylko to, niczego nie komplikuj!