Wrażliwość, najczęściej kojarzy się nam z większa niż u innych osób emocjonalnością.
W słowniku synonimów wrażliwości towarzyszą takie słowa, jak: odczuwający, pobudliwy; czuły uczuciowy; delikatny, podatny, słaby oraz takie antonimy (słowa przeciwstawne), jak: zimny, nieczuły, twardy oraz odporny i wytrzymały.
W ujęciu męskim raczej będzie to kojarzone z delikatnością i słabością, a szkoda, bo to niewdzięczne i przede wszystkim błędne przekonanie.
Nasza kultura skupia się wokół wzorców męskości takich, jak superbohaterowie – twardzi i zawsze gotowi do działania, łatwo i szybko podejmujący decyzje i wykonujący je z wielką precyzją.
Czasem pojawiają się postaci odbiegające od tego schematu, jak np. neurotyczny detektyw Monk, który jednak jest przedstawiany jako dziwak.
Dlatego uważam, że warto tę wrażliwość opisać bardziej naukowo i przedstawić kilka teorii opartych na badaniach. Czym więc jest ta wrażliwość?
Wrażliwość jako cecha osobowa
Wrażliwość to zdolność do odbierania tego, co doświadczamy w świecie zewnętrznym i wewnętrznym z większą siłą, czyli szczególna receptywność na bodźce, które pochodzą z naszego otoczenia, to wrażliwość emocjonalna, ale także zmysłowa.
Rzecz nie w tym, że osoby wrażliwe mają lepsze zmysły, receptory, lecz w tym, że inaczej niż osoby o niższej wrażliwości przetwarzają w mózgu informacje, które odbierają.
Jak się okazuje nie jest to jakiś wymysł słabeuszy, czy wymówka, która pomaga tłumaczyć nadpobudliwość, lub wręcz przeciwnie – apatię.
Dziś możemy się powołać na badania osób wysoko-wrażliwych i dużo łatwiej jest określić czym jest wrażliwość, bo ktoś przetarł szlak.
W książce Elaine N.Aron „Wysoko Wrażliwi. Jak funkcjonować w świecie, który nas przytłacza.” autorka podaje prosty i zarazem wszechstronny opis tej cechy osobowości – DOES.
D – głębia przetwarzania (ang. depth of processing) – osoby wysoko wrażliwe przed przystąpieniem do działania przetwarzają wszystko głębiej niż inni, obserwując, zastanawiając się nawet nieświadomie.
O – przestymulowanie (ang. overstimulation) – wysoko wrażliwym zdarza się doznawać przestymulowania bodźcami, ponieważ poświęcanie większej uwagi temu, co do nas przychodzi z zewnątrz powoduje dodatkowe zmęczenie organizmu.
E – emocjonalność (ang. emotional) – wysoko wrażliwi częściej mają pobudzone emocje i cechują się silną empatią, co wzmaga spostrzegawczość, pomaga w procesie uczenia się.
S – wyczulenie na subtelności (ang. sensitive to subtleties) – wyłapywanie z otaczającego świata subtelnych sygnałów emocjonalnych, zmysłowych, odczuć.
Pobudzenie
Książka też przedstawia pewien zbadany fakt, który tu zacytuję:
„Każdy – niezależnie od tego, czy jest wysoko wrażliwy, czy nie – czuje się najlepiej, gdy nie jest ani zbyt znudzony, ani zbyt pobudzony.” (Elaine N. Aron)
– czyli nadmierne pobudzenie męczy nas, niedostateczne pobudzenie sprawia, że człowiek jest przytępiony i nieskuteczny, przez brak naergetyzowania, dlatego najkorzystniejsze jest umiarkowane pobudzenie, które nie jest przytłaczające i pozwala dłużej wytrwać, przy zachowaniu sprawnego przetwarzania bodźców.
Nie myl stanu emocjonalnego z pobudzeniem
Lęk, strach i parę innych intensywnych stanów emocjonalnych (także radość) też wiąże się ze szczególnym pobudzeniem organizmu – np. przyspieszonym biciem serca i stresem – bardziej, lub mniej świadomym, ale pobudzenie o którym napisałem wyżej jest czymś mniejszym, to ta drobna wydzielona reakcja na coś, co się zdarzyło – np. rumieniec na Twoim policzku, który pojawia się w wyniku zawstydzenia, albo gęsia skórka, czy drżenie w organizmie – to nie stan emocjonalny taki, jak lęk, który może pobudzać wiele różnych reakcji na raz i wywoływać inne emocje.
Intuicja
Osoba wysoko wrażliwa będzie miała tendencję do korzystania z intuicji, czyli będzie się opierała na bardziej abstrakcyjnym myśleniu i czytała między wierszami, będzie przetwarzała informacje poprzez wychwytywanie z otoczenia wzorców i wrażeń, odwołując się do przeszłych doświadczeń i wyobrażeń o przyszłości.
Percepcja
Przeciwstawne dla intuicji jest przetwarzanie informacji przez percepcję, tj. czyli bardziej przyziemne przetwarzanie skoncentrowane na tym „co jest tu i teraz„, na faktycznych informacjach pochodzących bezpośrednio z pięciu zmysłów. Takie osoby, to konkretni i rzeczowi myśliciele.
Te dwa pojęcia są ujęte w modelu osobowości Horace Gray i Josepha Wheelwright’a i opierają się na teorii szwajcarskiego psychiatry Carla Gustava Junga. To tzw. jungowska typologia osobowości, która wyróżnia 16 typów.Swój typ osobowości możesz zbadać tutaj za darmo:
Test jest oparty na typologiach Junga, ale model analityczny został nieco rozwinięty i pojawiły się nowe opisy osobowości – model został opisany tutaj (jęz. angielski)
Jeśli zrobisz sobie badanie osobowości według tej teorii, raczej okaże się, że nie będziesz miał mocno spolaryzowanych cech osobowości. Wynik zwykle jest mieszanką cech.
Dla przykładu mój wynik (link), to: Ekstrawersja – 73%, Intuicja – 51%, Czucie – 67%, Ocenianie – 68%, Asertywność – 61%…czyli nieznaczna przewaga intuicji nad percepcją.
Wysoka wrażliwość to Siła
Wrażliwość to nie tylko coś, co po prostu sprawia, że czujemy się przytłoczeni, to przede wszystkim właściwość osobowości, która Cię wyróżnia, dzięki niej możesz się czuć wyjątkowy.
Osoby wysoko-wrażliwe (WWO) w porównaniu z nie-WWO cechuje:
- Większa zdolność dostrzegania i unikania błędów.
- Sumienność i drobiazgowość.
- Umiejętność głębokiej koncentracji.
- Wyjątkowa zdolność do wykonywania zadań wymagających czujności, precyzji, prędkości i wykrywania drobnych różnic.
- Zdolność do przetwarzania materiału na głębszym poziomie tzw. pamięci semantycznej.
- Częste rozważanie swojego sposobu myślenia.
- Zdolność do uczenia się różnych rzeczy mimochodem, bez świadomości, że się ich nauczyliśmy.
- Podleganie silnemu wpływowi nastrojów i emocji innych ludzi.
Na podstawie książki "Wysoko Wrażliwi. Jak funkcjonować w świecie, który nas przytłacza." - Elaine N. Aron, Wydawnictwo Feeria, wyd. I, Łódź 2017, str. 66.
…ale i przekleństwo
Oczywiście z wysoką wrażliwością wiążą się także i pewne trudności – sprawdź tutaj jakimi cechami charakteryzują się osoby wysoko wrażliwe.
Dlatego relaks jest tak ważny
Jeśli jesteś wysoko wrażliwy, to musisz nauczyć się dbać o swoją energię wewnętrzną – uszanować to, że jesteś w jakiś sposób specjalny, ale i dać sobie czas na odpoczynek, odwentylowanie wrażeń i bodźców, którymi nasiąknąłeś w ciągu całego dnia.
Może być w tym pomocna medytacja, świadome oddychanie, mini-drzemki w ciągu dnia i zadbanie o dobry jakościowo, odpowiednio długi sen w nocy, czy też zróżnicowanie zajęć tak, abyś miał możliwość odreagowania wrażeń umysłowych np. fizycznie.
Wrażliwość moimi słowami
Dla mnie wrażliwość, to przede wszystkim:
- Otwartość na emocje wewnętrzne i te zewnętrzne (ze świata, od ludzi) i naturalne pobudzenie tymi emocjami.
- Naturalna skłonność do empatii, która nie wymaga żadnego wzbudzania, motywowania.
- Kształtowanie ducha i świadomości poprzez otwartość na intuicyjne odczuwanie.
- Być wrażliwym, to czuć bezpośrednio.
- Wyczulenie na dużą ilość, subtelnych bodźców zewnętrznych i wewnętrznych.
Płeć jest mylona z wrażliwością
Zwykle potocznie rozumiana wrażliwość, czyli wyższa receptywność na bodźce emocjonalne jest przypisywana kobietom. Jednak nie jest to cecha zależna od płci, to cecha osobowości i po prostu szczególny sposób funkcjonowania układu nerwowego, który przejawiają w podobnym stopniu kobiety, jak i mężczyźni.
Tak się jednak składa, że wysoko wrażliwi chłopcy dostają się we władanie kultury, która mniej sprzyja w rozwinięciu tej części osobowości.
Kultura Zachodnia nadal narzuca inne traktowanie dziewczynek, a inne traktowanie chłopców. O ile nie krąży już tak często powiedzenie, że „chłopaki nie płaczą” , to mimo wszystko daleko nam do równowagi.
Ale to temat na inny wpis.
Wrażliwość jako postawa
Wrażliwość można też rozumieć jako otwarcie na drugiego człowieka i umiejętność współczucia mu, przeżywania przykrości, której doznaje drugi człowiek, z którym obcujemy – to wrażliwość moralna.
Współczucie i chęć zmieniania losu innych ludzi
Ważne, żeby rozróżnić, że nie chodzi o współczucie wywyższające, czyli litowanie się, lecz umiejętność wczucia się w stan emocjonalny drugiego człowieka, zsynchronizowania się w pewnym stopniu z jego energią, to także umiejętność i otwartość na współcierpienie.
Taka wrażliwość wymaga wielkiego serca i dużej wyobraźni oraz siły i odporności psychicznej, gdy wczuwamy się w czyjeś negatywne stany emocjonalne.
A z bardziej praktycznej strony – wymaga działania, bo wrażliwość bez działania jest wsobna i egoistyczna, to bardziej… drażliwość.
Nie-Wrażliwość wobec drugiego człowieka, drażliwość
Z tego rozumienia wrażliwości (wobec człowieka) biorą się takie pojęcia , jak niewrażliwość, nadwrażliwość, czy drażliwość.
Niewrażliwość to nieczułość na czyjeś emocje, nieumiejętność wejścia z nim w emocjonalną synergię, “gruboskórność”.
Nadwrażliwość to przeczulenie na sygnały zewnętrzne, odłączenie od siebie, a nadawanie nadmiernego znaczenia temu, co wydaje się, że odbieramy z zewnątrz.
Drażliwość to wrażliwość egoistyczna, w pełni skoncentrowana na sobie, nieprzefiltrowana przez drugiego człowieka, a więc zamknięta w odbiorcy sygnałów.
Ciekawostka:
Bardzo ciekawym faktem zbadanym naukowo jest to, że wrażliwość uczuciowa przekłada się na wrażliwość somatyczną, a napięcie emocjonalne jest skorelowane z napięciem skórnym i można je mierzyć odpowiednią aparaturą w laboratorium.Jeśli ten temat interesuje Cię bardziej, polecam to poniższe wystąpienie:
Niewrażliwość jako pancerz ochronny
Żyjemy w trudnym czasie – w Erze Dystrakcji, jak to sobie nazywam. Jesteśmy narażeni na mnóstwo bodźców i… często sobie z nimi nie radzimy. Bez względy na to, czy jesteśmy wysoce wrażliwi, czy zwyczajnie wyczuleni, to każdy z nas czuje się lepiej, gdy jest umiarkowanie pobudzony.
Innym elementem Ery Dystrakcji jest dążenie do natychmiastowego zaspokojenia potrzeb. Człowiek dąży do przyjemności – taka jest nasza natura, jednak obecnie wychowujemy się w środowisku, które sprzyja wpajaniu nam, że natychmiastowe zaspokojenie jest bardziej wartościowe niż odroczona w czasie nagroda za wysiłek, który wkładamy już dziś.
W takim ujęciu niewrażliwość jest po prostu postawą wygodną, która może zabezpieczyć nas przed nadmiernym wydatkowaniem energii i w teorii zapewnić więcej przyjemności „tu i teraz”, lub przynajmniej uchronić przed czymś, co może wymagać od nas dodatkowych decyzji i mierzenia się z czymś, co może nas przerosnąć.
Niestety… wrażliwość zaniedbana prowadzi do sytuacji, gdy brakuje nam umiejętności obchodzenia się z emocjami właśnie dlatego, że ich unikamy.
Otwórz się na emocje, nie unikaj
Unikanie, oddalanie, wycofanie – to na dłuższą metę niekorzystne postawy wobec emocji.
Bądźmy bardziej otwarci na emocje, bo emocje są związane z humanitaryzmem, kształtują naszą ludzką naturę, czyli uczą bliskości z drugim człowiekiem – tego najbardziej podstawowego sposobu komunikowania się z bliźnim.
Tak więc otwórzmy się na emocje i budujmy tę umiejętność.
Zacznij dziś od…
Od dziś zacznij myśleć, że wrażliwość, to Twój dar.
To coś, co Cię wyróżnia i daje Ci niezwykłą okazję do nawiązania pięknego kontaktu ze światem, z przyrodą, ze sztuką, dzięki dostrzeganiu subtelności, które niektórzy pomijają, ale przede wszystkim umiejętności do bycia w bliższej relacji z drugim człowiekiem.
Bycie z kimś bliżej, głębiej, na innym poziomie niż dotychczas sprawia, że uczysz się więcej o sobie, pogłębiasz swoje doznania i tym samym pozwala Ci to jeszcze jaśniej spoglądać w przyszłość.
Świetny artykuł ☺
Dziękuję! 🙂